Bierzemy na warsztat różnice między impregnatami, które dają efekt mokrego kamienia. Jak ich skład wpływa na efekt końcowy, trwałość i skąd te różnice w cenach.
Impregnaty typu efekt mokrego kamienia. Jakie są różnice między ich efektem końcowym?
Każdy dostępny na półkach impregnat do kamienia naturalnego czy do kamienia sztucznego daje zdecydowanie inny rezultat, a ich zróżnicowanie na rynku jest na tyle duże, że wybór przez klienta często staje się loterią a nie świadomą decyzją.
Jak różnią się impregnaty do kamienia z efektem mokrego.
Jakie impregnaty (badamy skład – zawartość) są dostępne na polskim rynku:
1. Impregnaty typu mokry kamień – zawierające naftę kosmetyczną.
Często spotykany składnik zwłaszcza u niemieckich i włoskich firm wytwarzających impregnaty do kamieni. Nafta kosmetyczna to to samo, co odaromatyzowany (pozbawiony zapachu) wolno parujący rozpuszczalnik, który rozprowadzony na powierzchni jest w stanie utrzymywać się nawet przez kilkanaście miesięcy (w zależności od np. nasłonecznienia) osiągając tzw. „mokry efekt kamienia”. To, że składnik jest bezzapachowy, to nie oznacza, że nie będzie on odparowywał – przez takie działanie wykonane wewnątrz pomieszczeń może powodować trudności w użytkowaniu pomieszenia (zapach może utrzymywać się kilka lub kilkanaście dni). Użyty na zewnątrz, okres utrzymywania się i wydzielania powierzchni nafty znacznie się obniża gdyż nagrzewanie powierzchni i dobra wentylacja powietrza wzmagają odparowanie. A więc tak czy inaczej efekt końcowy działania impregnatu z czasem samoistnie słabnie – czyli powierzchnia blaknie i wraca do pierownego koloru.
2. Impregnaty do kamienia zawierające żywice syntetyczne.
Zwyczajnie są to żywice akrylowe lub rzadziej spotykane (ze względu na wyższą cenę) żywice poliuretanowe. Widocznie umożliwiają one na znacznie intensywne wydobycie koloru z powierzchni kamienia, ale mają dwie główne wady. Są stosunkowo mało odporne na działanie promieniowania UV, ale dodatkowo co ważne zaklejają pory kamienia (uniemożliwiając mu przepuszczanie pary i oddychanie), pozbawiają powierzchnię naturalnej paroprzepuszczalności, chermetycznie ja zamykając. W przypadku materiałów słabszych, mocno porowatych jest to bardzo niekorzystne dla powierzchni, zwłaszcza na zewnątrz pomieszczeń i czasami powoduje odspojenie zewnętrznej zaimpregnowanej warstwy materiału, rozwarstwiając kamień.
3. Impregnaty z efektem mokry kamień z olejejami w składzie.
Zdecydowanie najbardziej prosty i amatorski sposób, który pozwala uzyskać tylko cieszący oko efekt przyciemnionej powierzchni kamienia. To działanie typu natłuścić powierzchnię. Często składnikiem impregnatu do kamienia są oleje rozpuszczone w rozpuszczalnikach, (można i na forach wyczytać „porady”, aby “domowym” sposobem natłuścić powierzchnię kamienia dowolnym olejem i efekt będzie taki sam, ale o błędnej decyzji przekonują się po fakcie). O ile rozwiązanie w miarę bezpieczne dla ludzi i dla powierzchni impregnowanej kamienia, to nie jest jednak absolutnie aż tak trwałe. Dodatkowo przy zmywaniu ogólnodostępnymi detergentami szybko odtłuścimy tak zaimpregnowaną powierzchnię i efekt zniknie po kilku myciach. Doprowadzenie powierzchni do użyteczności przed impregnowaniem jest bardzo trudne i wymaga użycia innych środków chemicznych. Oleje w impregnacie źle reagują na podłożach alkaicznych takich jak beton i a ich struktura bardzo szybko ulega zdegradowaniu. Użycie zatem takich impregnatów zawierających oleje jest nietrwałe, problematyczne i szkodliwe.
4. Impregnaty silikonowe do kamienia.
Wśród ogólno dostępnych rozwiązań do impregnowania kamienia, to wydaje się być najbezpieczniejsze. Zalet jest kilka: taki impregnat nie odparowuje – nie ulatnia się, nie zamyka porów powierzchni materiału – umożliwia oddychanie i przepuszczanie pary, taki impregnat jest znacznie trwalszy w porównaniu do nafty czy olejów. Są jednak pewne ograniczenia w działaniu. Silikony zawarte w składzie impregnatu są głównie hydrofobowe – czyli blokują wsiąkanie przede wszystkim wody, tak więc wewnątrz pomieszczeń, np. w kuchniach, łazienkach ale i na zewnątrz, czyli np. na tarasach dadzą wyłącznie częściową ochronę przed plamami. Nie będą mieć aż takiej odporności na zaplamienia przed olejami, zielonymi plamami organicznymi i innymi. Co prawda można znaleźć „silikonowe pogłębiacze koloru” któe zabezpieczają jednocześnie przed olejami ale można odnieść wrażenie, że to nie do końca pełen skład zawartości impregnatu jaki można wyczytać na etykietach. Tak więc wygląda na to, że oprócz wiedzy czasami warto zasięgnąć też opinii osób, które zastosowały dany impregnat na tej samej powierzchni, na której chcemy go użyć.
Materiał opracowany z sklepem: https://impregnatdokamienia.pl/
Impregnaty intensyfikujące kolor kamienia należy dobierać także odpowiednio do powierzchni i struktury, którą chcemy zaimpregnować. Inne impregnaty wybieramy do kamienia szorstkiego, płomieniowanego (np. granitu), młotkowanego a zupełnie inne impregnaty należy zastosować gdy powierzchnia kamienia jest gładka, polerowana (jak np. w blatach kuchennych z kamienia lub schodach). W naszych testach, które przeszły pozytywnie próby czasu, jakości i trwałości w ofercie pozostały impregnaty Akemi, Consil i Remmers.